
„ULICA PAZURKOWA. MATYLDA I KLOPSIK” ALEKSANDRA STURSKA – MUSIAŁ
Pamiętacie Ogryzka, rudego pręgowanego kota, który wprosił się na wigilijną kolację do rodziny Kociejków, po czym został na dobre?
Lubię wracać do miejsc, które znam, mam tu na myśli ulicę Pazurkową i domek pod wierzbą. Ponownie spotkać bohaterów, z którymi już jestem zaprzyjaźniona – Mikrusa, Franka, Milkę, Wojtka, Marysię i Karola. A te powroty i spotkania zawdzięczam pani Aleksandrze Sturskiej-Musiał – autorce, Monice Rejkowskiej – ilustratorce oraz wydawnictwu BIS.
Trzecia część przygód sąsiadów z ulicy Pazurkowej nosi tytuł „Ulica Pazurkowa. Matylda i Klopsik”. Tym razem w historii prym wiodą nie koty lecz psy – Pieróg, Ciapek i tytułowy mopsik – Klopsik.
Jacy są mieszkańcy Pazurkowej?
Cytat: „… każdy z mieszkańców domu przy ulicy Pazurkowej różnił się czymś od pozostałych. Wszystkich jednak łączyło to, że lubili spędzać czas razem. I szukali tego co mogli robić wspólnie. (…) zdecydowanie nadawali na tych samych falach.”
Ekipa z ulicy Pazurkowej nie zamierza marnować ani jednego dnia na nudę. Zwłaszcza, że rok szkolny dobiega końca i już za moment zaczynają się upragnione, wyczekiwane, wytęsknione… wakacje.
Mama Marysi zaprasza na wakacje swoją siostrzenicę Matyldę. Dziewczynka ma specyficzny charakterek, lubi być w centrum uwagi, wydawać polecenia i mieć ostatnie słowo w dyskusji. Jest też kompletnie „zakręcona” na punkcie swojego psa Klopsika, pod żadnym pozorem nie wypuszcza go z rąk. Klopsik jest cały czas noszony pod pachą właścicielki.
Nie ma się co dziwić, że Marysia nie jest zachwycona z przyjazdu kuzynki. „Szajka z Pazurkowej”, jak Matylda nazywa przyjaciół Marysi, stara się mimo wszystko zakolegować z nowo poznaną dziewczynką i zaprosić do wspólnej zabawy w podchody.
Matylda musi zaakceptować zasady panujące w domku pod drzewem, a to nie jest takie proste. Ona przecież wszystko wie najlepiej, ma „super” pomysły, doskonale sprawdza się jako szefowa w zabawie, no i koniecznie musi być w zwycięskiej drużynie.
Bawiliście się kiedyś w podchody, wiecie na czym ta zabawa polega? Dwie drużyny, strzałki, wskazówki, liściki na przykład taki jak ten:
Cytat: „Niech was nie zmyli kierunek grotu.
Idźcie, gdzie rosną ziółka dla kotów.”
Jesień to idealny czas na podchody! Zabawę można zaplanować w parku, w lesie lub na podwórku.
Do której drużyny po kilku utarczkach słownych trafią Matylda i Klopsik?
Czy mopsik – Klopsik odzyska wolność i zawrze znajomość z Ciapkiem i Pierogiem?
Czy mimo kłótni, fochów i łez znajdzie się dla Matyldy miejsce w letniej bazie, czyli domku pod wierzbą i w sercach szóstki przyjaciół z Pazurkowej?
Kolejny fantastyczny, wzruszający tom pazurkowej serii. Sympatyczni, tolerancyjni i kreatywni bohaterowie. Moc zabawnych przygód. Miłośnikom czworonogów, wakacji i podchodów gorąco polecam całą serię.
Za książkę do recenzji dziękuję wydawnictwu BIS.
elemen