„MIASTO W PŁOMIENIACH” MALWINA FERENZ

Zapraszam do lektury powieści „Miasto w płomieniach” Malwiny Ferenz

„Historia przedstawiona w powieści dzieje się w Bresalu (…) , równie dobrze jednak mogłaby się wydarzyć w Warszawie, Kabulu, Sarajewie, (…), w Libanie, Ghanie, Kongu, … (Kijowie, Lwowie) wszędzie tam, gdzie w konfliktach zbrojnych ofiarami padały kobiety i dzieci.”

 

Rok 1936 – Breslau, czyli dzisiejszy Wrocław to miasto, które przed wojną należało do Niemców. Liczyło 600 tysięcy mieszkańców w tym około 20 tyś. Polaków i tyle samo Żydów.

 

Bruno Rohr, Mathilde  Scholz ,Diemietr Jansen –  troje sąsiadów z jednej kamienicy na Flurstrasse.  Chłopaka z żydowskiej rodziny, córkę urzędnika pocztowego i syn bogatego adwokata, mimo różnic klasowych, środowiskowych i religijnych łączy przyjaźń.

 

Niestety wojna niszczy wszystko … marzenia, plany, życie miłość i … przyjaźń.

 

Wielkanoc rok 1945. Niemcy ponoszą klęskę. Wiedząc, że zbliżają się wojska sowieckie, organizują przymusowe ewakuacje ludności cywilnej, próbują wywozić i niszczyć wszystko co mogłoby wpaść w ręce wroga. Burzą kamienice, wysadzają i palą mosty, strzelają do bezbronnych zwierząt w Zoo.

 

„Pali się moje miasto. Przed sobą po horyzont widzę popielate morze ruin. Wyszczerbione mury pozawalanych i pozbawionych dachów kamienic, czarne i puste oczodoły okien, ściany całkiem pociemniałe od sadzy.(…) Otacza mnie bezkresny pożar. Płonie mój świat.”

 

Dlaczego Mathilde mimo śmiertelnego niebezpieczeństwa upiera się, że musi wrócić  na Flurstrasse?  Kto, lub co zostało ukryte w piwnicy jej rodzinnej kamienicy? Co ją spotka i czego doświadczy w czasie tej zagrażającej życiu przeprawie? Biegnąc przez płonące miasto, na drugą stronę Odry „rozmawia” z mężem który walczy na froncie wschodnim. Snuje opowieść o tym jak radziła sobie po jego wyjeździe na front. Wyjaśnia dlaczego  mimo wielu okazji nie wyjechała z Breslau , z teściami, matką i siostrą lub sąsiadami.

 

Mathilde opowiada mężowi o wydarzeniach, które skrzętnie przed nim ukrywała. Co rusz wychodzą na jaw kolejne sekrety.

 

Czy mąż wybaczy jej kłamstwa i tajemnice ? Czy uda im się przeżyć wojnę i zacząć wszystko od początku?

 

„Miasto w płomieniach” Malwiny Ferenz to powieść przepełniona hukiem, grzmotem, wstrząsem, ogniem, kurzem, zapachem krwi i śmierci, krzykiem, szlochem, strachem i … miłością. Czytelnik musi się bardziej nastawić na relację niż dialog. Autorka obrazowo i wiarygodnie opisała obronę Breslau, uzasadniając treść przypisami, słowami naocznych świadków, bibliografią i źródłami internetowymi. Na końcu książki pojawił się również spis niemiecko-polskich nazw ulic i obiektów. Dla mnie jako amatorki książek wojennych pozycja bardzo i interesująca. Polecam.

 

Za książkę do recenzji dziękuję wydawnictwu FILIA.

 

elemen.

 

Książka dostępna w naszej bibliotece: SOWA OPAC : Gminna Biblioteka Publiczna w Mieścisku Katalog księgozbioru – Miasto w płomieniach

 

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *