Czy jest to kubek z misiem, kwiatkiem, z serduszkiem, niebieski, czerwony, żółty, …? Co tydzień inny, co dwa dni inny, codziennie inny, a może zawsze ten sam?
Ulubiony kubek Adelki z książki Anny Bichalskiej „Adelka i trudne słowo na „e” zależy od humoru, samopoczucia i nastroju bohaterki.
Dziewczynka jest w kiepskim nastroju, gdyż boli ją gardło, ma gorączkę, nie może iść do przedszkola i spotkać się ze swoją przyjaciółką Zosią, dla której ma urodzinową niespodziankę. Kiedy jest się chorym dzieckiem wszystko jest trudniejsze: zabawa, rozmowa z mamą, połknięcie lekarstwa, czy wybór kubka.
Adelka uważa, że …
„Dorośli zawsze mają łatwiej. (…) Gdybym była dorosła nikt by mi nic nie kazał i nie musiałabym brać tych okropnych lekarstw. Mogłabym robić, co mi się podoba, na przykład bawić się cały dzień i jeść mnóstwo słodyczy.”
Czy rzeczywiście dorośli mają łatwiej? Czy bycie dorosłym to bułka z masłem?
Kiedy jest się rodzicem przeziębionego dziecka wszystko jest trudniejsze: praca, rozmowy i negocjacje z dzieckiem i … wybór odpowiedniego kubka.
Kiedy jest się dzieckiem, które zostaje w domu z przeziębionym rodzicem wszystko jest trudniejsze: trzeba się samemu bawić, cicho zachowywać i podawać picie w ulubionym kubku dorosłego. Tylko który to ulubiony kubek mamy lub taty?
Zamieńcie się na jedno popołudnie z rodzicami rolami i sprawdźcie, czy łatwiej być dorosłym, czy dzieckiem.
Kto ma łatwiej: dorośli, czy dzieci? Kto ma trudniej: dzieci, czy dorośli?
Może w trudnych sytuacjach pomogą negocjacje przy rodzinnym stole z herbatą w ulubionych kubkach, zwłaszcza kiedy weźmiemy pod uwagę trudny wyraz na literkę „e”.
Książeczka pełna rodzinnych uczuć : bliskości, miłości, czułości i … trudnego słowa na „e”, którego Adelka nie może zapamiętać. Dlatego nazwała tym zawiłym słowem narysowanego przez siebie i Beatę Zdębę (ilustratorkę) niebieskiego zwierzaka z dużymi uszami, oczami oraz przytulaśnymi łapami i kocim ogonem. Dla przedszkolaka ta książeczka to prawdziwa gratka. Gorąco zachęcam. Biegnę zaparzyć herbatę w moim ulubionym kubku, od zawsze.
Za egzemplarz recenzencki pięknie dziękuję Wydawnictwu BIS
elemen