Bezpośrednim pretekstem do spotkania był Międzynarodowy Dzień Poezji. Nasze spotkanie także było międzynarodowe: gościem popołudnia i wieczoru była pochodząca z Ukrainy pisarka i poetka – Kristina Syrova – Kovalyshyn, i wiersze czytaliśmy po polsku i po ukraińsku.
Spotkanie przygotowały wspólnie: Biblioteka i Fundacja Dobro Wraca.
Poezja, która korzenie ma chyba w śpiewie nadal działa; przynajmniej działała na dusze słuchaczek i słuchaczy, które i którzy słuchali pełnych muzyki wierszy Autorki. Melodia słów – nawet bez tłumaczenia- wystarczała by z wielu serc zrobić tego wieczoru drżący instrument emocji.
Po polsku były wiersze Sary Teasdal „Nadejdą ciepłe deszcze”, kilka wierszy Wisławy Szymborskiej (dla uczczenia Roku WSz), pełen nadziei wiersz Thomasa Hardy’ego o śpiewie ptaka pośród nocy, wiersz Philipa Larkina „Woda” ( Światowy Dzień Wody J ) i wyjątkowo silnie działający tekst – rap – „Anioły” (utwór Jana-rapowanie):
Przed wszystkim Cię nie uchronię, lecz próbować będę zawsze
Jeśli odniesiesz porażkę to zawsze po wspólnej walce
I chociaż się nie widzimy, idziemy przez życie razem
Choć możesz nie zawsze zdawać sobie sprawę….
Tak mogą mówić i działać słowa w wierszu, w poezji (Przed wszystkim Cię nie uchronię, lecz próbować będę zawsze) i tego doświadczyliśmy tego popołudnia; słów, które próbują nas uchronić przed brakiem nadziei (Hardy), przed zwątpieniem i rezygnacją (Kristina), przed brakiem radości ( „Szybko” Danuta Wawiłow), przed niewiarą w sprawiedliwość (Kristina), przed samotnością (Jan-rapowanie).
Było nam dobrze…. Kiedy słuchaliśmy, czytaliśmy, rozmawialiśmy, kiedy piliśmy kawę i jedliśmy ciasto…razem…