„101 LATARNI” OKSANA ŁUSZCZEWSKA i DZMITRIJA BANDARENKA

Zapraszam do lektury „101 latarni”

Mały Zachar  to bohater książki pt. „101 latarni” ukraińskich pisarzy Oksany Łuszczewskiej i Dzmitrija Bandarenki przetłumaczonej na język polski przez Ryszarda Kupidurę.

 

Mały Zachar nie może zasnąć. Myśli o swoim przyjacielu Łewie, mamie, kocie i … czeka na tatę, który kończy ważny projekt architektoniczny. Przygląda się oknom wieżowców na osiedlu, na którym mieszka. Patrzy jak gasną i zapalają się światła. Wyobraża sobie, że to latarnie morskie takie jak widział na Morzu Kijowskim. Ma też szkic latarni narysowany przez tatę, który lubi podświetlać latarką.

 

Cytat:  „Tato… – (…) Nie mogę zasnąć. Tylko nie każ mi liczyć baranów. Co? Baranów niee … mówi tata prawie przez sen. Spróbujmy policzyć … mmm … latarnie …”

 

Czy wiecie, że na całym świecie jest 7368 (siedem tysięcy trzysta sześćdziesiąt osiem) latarni morskich. Latarnie morskie wysyłają sygnały świetlne, radiowe, a podczas mgły sygnały dźwiękowe, aby statki mogły szczęśliwie docierać do portów.

 

Na polskim wybrzeżu mamy 15 latarni morskich, najwyższa znajduje się w Świnoujściu, a najstarsza z 1822 roku w Rozewiu.

 

Czyli liczenie latarni to dobry sposób na sen?

 

Ilu „latarni” doliczył się Zachar na swoim osiedlu, zanim zasnął?

 

Macie jakiś wypróbowany sposób na zasypianie?

 

Popatrzcie wieczorem przez  okno swojego pokoju i policzcie „latarnie”, czyli światła w sąsiednich domach, blokach, wieżowcach.

 

Zanim zaczniecie czytać „101 latarni”, poszukajcie w szufladzie latarkę i narysujcie latarnię. Jeśli ktoś nie wie jak wygląda latarnia morska, podpowiedzą Wam piękne ilustracje Oksany Draczkowskiej z książki „101 latarni”.

 

Dla małych czytelniczek/czytelników na moment przed snem pozycja doskonała.

 

Za książeczkę do recenzji dziękuję Wydawnictwu Frajda.

 

elemen.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *